Jesień w tym roku jest zwariowana. Już dawno bym przymierzył kocyk i dopasował książeczkę do kubeczka grogu, gdyby nie fakt, że oprócz ciągłego biegania bywa czasami jeszcze dziwnie ciepło. Ale na szczęście już powoli zaczyna się skrobanie po szybach a lenistwo wychodzenia spod pierzyny staje się coraz częstsze. I tutaj na ratunek, tej pierzynie, nie nam oczywiście, przychodzi Cuttooth z nową epką Dream In Color, która rozleniwia, która spowalnia i sprawia, że siedzenie w domu zaczyna być ciekawsze.