Kategorie: tekstyTagi: , , bezpośrednik

Manifest – samotność

Napisałem manifest
do władz wszelakich,
dlaczego wciąż chodzę sam
na tym świecie?
zadałem pytanie,
dlaczego moje łóźko
wciąż puste i samotne?
gdzie sen, gdzie ramię
na którym oprzeć się mogę?
gdzie esperanto
wśród tego wszystkiego?
wciąż bełkot i niezrozumienie

Napisałem manifest,
do władz mądrych i młodych.
co piękno sprzedają na bazarze
wraz z wódką,
dlaczego mnie nie stać,
Panie prezesie, na to
i owo…
dlaczego mam podrapane ściany
i pajęczyny nad głową
pustą szafę
i wiadro z wodą
do którego mówię,
i muszę je kochać?

Manifest napisałem,
dotyczący wódki,
którą mnie poją
zamiast sprzedać mi piękno.
zawsze go nie ma, lub nie mam
pieniędzy…

Panie prezesie…
władze mądre i młode…
dlaczego, dlaczego, dlaczego?

Napisałem manifest
to było rok temu
wsadziłem w kopertę
nakleiłem znaczek
użerałem się z dziewicą w okienku
i wysłałem do władz
manifest o samotności…

Władze jeszcze nie odpowiedziały,
widać władze manifestów nie lubią…

Podziel się:

Piotr Siwiński

Nieprzyzwoicie uprzejmy aluzjonista, kąśliwy romantyk w rogowych okularach, który rzucił palenie, chory na twórstwo wszelakie - nie szczędzi sobie niczego. Nie zaczepiać, nie pytać, nie deptać dywanów i trawników.

Machnij komentarzem.