Kategorie: osadbezpośrednik

Melodia…

Myśli krążą wciąż wokół strun… brzdąkają wciąż.. jestem, jestem…
Wygrywają do znudzenia te samą, wesołą melodię… jestem, jestem…
A dźwięk rozchodzi się wśród ludzi, którzy kompletnie jej nie słyszą… W pustych oczach o monotonnych myślach, rozwianych połach płaszczy.. z szarymi twarzami, które nie wyrażają absolutnie żadnych emocji… bez uczuć… gonią przed siebie robiąc tłum w miejscu mi nie znanym.. dokądś przecież wszyscy zmierzają.. a ich wygląd sugeruje, że jest to dokładnie to samo miejsce..
Jakaś szara dziura, szary plac z szarym pyłem nadającym oczom tej pustki, nicości, zasłaniający kolory i  duszący w ich wnętrzach emocje…
W tej pędzącej szarej masie.. ja z tą swoją durną radosną melodią w głowie, którą z nadzieją wygrywają myśli ocierając się o struny… jestem….

Podziel się:

T.

Charakterystyka autora dość banalna. Kobieta, która wylewa się sama z siebie i brnie w potoku myśli i uczuć do przodu... czasem odnajduje siebie w dźwiękach, w słowach. Rozczarowana codziennością, od której nie ma ucieczki... Jestem tu, ponieważ wrażliwość jest pulsującą rozkoszą...a osoby w tym projekcie są silnie pulsująca tętnicą i za to im dziękuję.

Machnij komentarzem.