Kategorie: muzykaTagi: , , , , , bezpośrednik

Baasch od Sensefloor – proste, mroczne i romantyczne

Baasch od Sensefloor – proste, mroczne i romantyczne

Baasch to trzeci artysta z nowego, warszawskiego i niezależnego labelu Sensefloor. Poprzednie dwa, czyli Disordered i Patryk Cannon  urywały głowę przy samej dupie, jako świeży powiew alternatywy. Ufając gustom twórców labelu zabrałem się za Baasch, EPkę o dźwięcznym tytule Simple Dark Romantic Songs i cholera jasna, to nie takie proste i romantyczne do końca.

Ale mroczne już tak, co widać na załączonym obrazku. Tylko nie wyobrażajmy sobie już szarości świata zalewającej nasze szyby w oknach, to nie tego typu muzyczność. Generalnie, po wielokrotnym odsłuchu mam wrażenie, że dark jest, ale tylko w obrazie.

EPka pokaże się 16 września, wejdzie do sklepów i serwisów streamingowych, czego możemy się po niej spodziewać? Jeżeli jesteśmy nastawieni stricte na polskich artystów, to spodziewajmy się fajerwerków, rewelacji i rewolucji, oraz jakościowego przeskoku z walki na kije do podróży kosmicznych. A wiem coś o tym, bo ostatnio w wolnych chwilach towarzyszy mi Krzysiu Krawczyk i Piotr Szczepanik, a co gorsza widziałem nowy teledysk Piotra Kupichy i już nic nie jest takie samo. Ale tu nie o tym.

Jak spojrzymy jednak na Baascha postawionego obok nowych artystów, o których w mediach zazwyczaj cisza a u nas na blogu akurat jest głośno, to mamy kawał dobrej muzy drgający poprzeczkę lekko do góry. Co ciekawe dzięki takim dźwiękom, nawet czteroutworowe EPki można zapętlać w nieskończoność. Warto poznać, a nóż widelec polubicie, bo akurat dzięki takim kawałkom jak So loud (1:09 – 2:20) cieszę się, że prowadzę Niecodziennik i mogę poznawać tak rewelacyjnych artystów.

Dodać muszę, że nasz nowy artysta robił muzę do filmu Płynące wieżowce Tomasza Wasilewskiego, za co zebrał spore pochwały, czemu się nie dziwię, choć filmu nie widziałem.

To teraz jeszcze możecie zajrzeć na oficjalną stronę, klik klik. Polubić na fejsbuniu i czekać spokojnie 16 września by zakupić świetny album.

Podziel się:

Piotr Siwiński

Nieprzyzwoicie uprzejmy aluzjonista, kąśliwy romantyk w rogowych okularach, który rzucił palenie, chory na twórstwo wszelakie - nie szczędzi sobie niczego. Nie zaczepiać, nie pytać, nie deptać dywanów i trawników.

Machnij komentarzem.