Kategorie: muzyka, patronujemy, premieraTagi: , , , , , , bezpośrednik

Divines – So Love Remains: krótka recenzja krótkiej epki

Divines – So Love Remains: krótka recenzja krótkiej epki

Divines nie tak dawno temu zamieszało trochę na mojej playliście i w moim odbiorze rodzimych artystów, przez co dzięki nim otworzyłem się bardziej na nową falę i przestałem krytykować tonące już titaniki, a wszystko to dzięki świeżości i szaleństwu. A to że poprzednia epka także miała tylko trzy utwory, które tylko zostawiły niedosyt i nakręciły nadzieję na coś większego. Informacja o tym że So Love Remains to są znowu trzy, lekko mnie zawiodąa, nie zniechęcając jednak do tego by zapuścic ucho w to miłosne polowanie.

I tak oto trzy utwory nakarmiły znowu na długi czas w ten sposób, że nie mogę się odkleić od nowej EP’ki i słucham ją w każdym położeniu. Co się rzuca jako pierwsze, że tutaj już szaleństwa nie uraczymy, a co się rzuca jako drugie, że duet z wokalem Lulu na czele dojrzewa i pokazał, że potrafi zrobić coś spokojnego ale z pazurem. Piotr Uaziuk pokazał wirtuozerię elektroniczną z dobrą dozą starego dobrego klimatu. Bo w ten sposób grać też trzeba umieć.

divines_promo

No dobra mili państwo nakarmiliście nas trochę, teraz proszę o album, bo jak będzie trzecia, krótka EPka, to sam sobie złożę album i będę polecał to moim słuchaczom. Dzięki za tak dobry kawalątek muzy, skradliście moje serce i wierzę, że wasze drodzy czytelnicy także…

Premiera jest i to podwójna, gdyż jest to także premiera duetu w Osterdam Records, gratulacje i liczę na ten album zatem.

Standardowo kilka linków:

A teraz pora na polowanie!

so_love_remains

Podziel się:

Piotr Siwiński

Nieprzyzwoicie uprzejmy aluzjonista, kąśliwy romantyk w rogowych okularach, który rzucił palenie, chory na twórstwo wszelakie - nie szczędzi sobie niczego. Nie zaczepiać, nie pytać, nie deptać dywanów i trawników.

Machnij komentarzem.