Kategorie: muzyka, sztukaTagi: , , , bezpośrednik

Kołysanki na wieczny sen – Lena Piękniewska i Soundcheck

Kołysanki na wieczny sen – Lena Piękniewska i Soundcheck

Dni Judaizmu w kalendarzu kulturalnym są niewątpliwą okazją, by spotkać się na żywo z tym wszystkim co kręciło nas w Skrzypku na dachu, a nawet wyjść ponad to i poczuć, zrozumieć więcej. W ramach właśnie tych dni, na początku roku, Lena Piękniewska, zespół Soundcheck i Scena na Piętrze w Poznaniu przygotowały występ, który od samego początku, pierwszych nut, wywołał refleksyjną ciszę.

Kołysanki na wieczny sen, to modlitwa za zmarłych, cudowna melodycznie, hipnotyzująca i wzbudzająca refleksje. Wspomnienie historii osób i miejsc, miast i świątyń. Wykonana w języku hebrajskim i polskim, oprawiona zdjęciami z życia rodzin, będąca dedykacją dla wszystkich umarłych i umierających w miastach, miasteczkach i wsiach.

W pieśniach będących żydowskimi modlitwami żałobnymi, możemy dopatrzyć się niesamowitej dychotomii, gdyż mimo tego, że są to na prawdę smutne pieśni, z refleksyjną oprawą, to jednak przepełnione są radością i nadzieją, co jest charakterystyczne w kulturze żydowskiej. Wystarczy, że weźmiemy Księgę Psalmów ze Starego Testamentu, w której wszystkie lamentacje, modlitwy przepełnione smutkiem niosą zawsze nadzieję i radość w sobie. Podobnie było w przywołanym już Skrzypku na Dachu. W Kołysankach Lena Piękniewska uchwyciła to doskonale, że aż przysłowiowe ciary na plecach, zaduma i skrajne emocje nie opuszczają jeszcze długo po występie.

Lena Piękniewska

Warto zwrócić uwagę na niebywały talent Leny, gdyż jak możemy poczytać w biografii, skończyła poznański ASP, a będąc już absolwentką była laureatką wielu nagród. Tak, głos ma niesamowity, a dodając do tego niebywale trudne śpiewy w języku hebrajskim, porywa.

Projekt prowadzony jest wraz z zespołem Soundcheck, wyróżniającym się świetnym warsztatem, co tworzy doskonałą całość.

Jeżeli w waszym mieście pojawią się Kołysanki na wieczny sen, to idźcie bez zastanowienia. Bo jest to doświadczenie, którego nie da się po prostu opisać, a i wspaniałe zbliżenie do bogatej kultury jaką jest kultura żydowska.

Kołysanki na wieczny sen

foto: facebook

Podziel się:

Piotr Siwiński

Nieprzyzwoicie uprzejmy aluzjonista, kąśliwy romantyk w rogowych okularach, który rzucił palenie, chory na twórstwo wszelakie - nie szczędzi sobie niczego. Nie zaczepiać, nie pytać, nie deptać dywanów i trawników.

Machnij komentarzem.