Kategorie: Myślbezpośrednik

23.11.1997 – 01.05.2009


Niestety na nic zdały się wszelkie poprawiacze nastroju.Jakieś pół godziny temu odszedł jeden z najbardziej fascynujących mnie zwierzaków. Był niezwykłym stworzeniem, spokojnym i z klasą. Miał swoją godność.Na wielu spoglądał z góry, lecz były to tylko pozory. Był bardzo pogodnym, słodkim i przyjaznym zwierzem. Zmarł śmiercią nagłą, dostał krwotoku wewnętrznego. Nie męczył się. Może wydać się to zabawne, ale w moim domu zawsze traktowało się zwierzaki jak członków rodziny. Rozmawiało się z nimi, przytulało, bawiło i karmiło. Tym ciężej robi się w sercu, gdy jedno z nich odchodzi. Jeśli jest jakieś miejsce do którego trafiają po śmierci, to mam nadzieję, że mają tam dużo Whiskasa.

Sigur Ros – ()
Podziel się:

Machnij komentarzem.