Dlaczego twój niepokój tak obraca się wokół wyrazów:
niepodległość – wolność – równość – braterstwo – Polska
od morza do morza – bezrobocie – podatki – Gazeta Wyborcza?
Czy nie wiedziałeś, że są to małe wyrazy?
Czy nie wiedziałeś, że są to wyrazy najmniejsze?
Dlaczego właśnie o nie zahacza twój język?
(…)Marcin Świetlicki – …ska
Długi weekend się przedłużył i to w bardzo niesmaczny sposób…
A mianowicie, jakaś bakteria, która wesoło pogwizdując, szarżowała sobie w powietrzu, zdołała mnie dopaść i szybką decyzją, rozpoczęła porę karmienia moim kosztem. Właśnie jestem w ciągłej fazie eksmisji, gdzie na tą sprytną bakteryję wysyłam tabuny komorników i grupy antyterrorystyczne.
Za to jak widać majówka udana, ofiary w ludziach są…
NFZ zaoszczędził pieniążki, a ja rodowity Kołobrzeżanin, ze Szczecina, chorujący obecnie w Poznaniu, do lekarza dostać się nie mogłem, gdyż będąc ubezpieczony w tym wspaniałym funduszu, który w miliardach pieniążki oszczędza, próbując dostać się do lekarza rodzinnego w celu badania, musiałbym wypełnić deklarację i prosić panią doktor oto, że by mnie przyjęła do siebie. Gdyż jestem zarejestrowany w Kołobrzegu, w Zachodniopomorskim NFZ, do którego Wielkopolski nic nie ma.
No przepraszam, jak Narodowy Fundusz, to NARODOWY a nie regionalny. Tylko zostaje czasem, położyć się przed wejściem do przychodni i umrzeć w spokoju, gdyż szkoda tych wszystkich nerwów.
Ale pięknie pieniążki zaoszczędzone, pięknie, pięknie… Szpitale pozamykane, lekarze pozwalniani, strajków od cholery, a oszczędności miliardy.
Gratulujemy raz jeszcze i siekiereczka.
W dniu dzisiejszym śpiewamy sto lat, nowemu prezydentowi Rosji, życząc mu pięknych i mądrych rządów, oraz kierowania państwem w parze z byłym prezydentem Putinem, oraz doradcą Gorbaczowem, który wyraził niedawno swój niepokój a pro po tarczy antyrakietowej. Gorbaczow wspomniał coś o wojnie jaką Amerykanie serwują, budując owe bazy z rakietami balistycznymi na terenie Europy. Trochę mu się nie dziwię, gdyż w okresie pokoju, gdzie akcji zbrojnych jest więcej na świecie niż podczas I i II Wojny Światowej, taka tarcza staje się agresywnym dyplomatą w sprawach zagranicznych. Fakt faktem zawsze było łatwiej mówić o pokoju, kiedy przykładało się oponentowi lufę do skroni. Ale spoko, pamiętajmy, że my to robimy we własnym interesie pokojowym, a to tylko Chiny łamią prawa człowieka, pod którymi raczej się nigdy nie podpisały.
Mówiąc już o zagranicy i wesołych reżimach, wszyscy słyszeliśmy o Birmie i nieszczęściu jakie spotkało ten kraj. Masy zabitych i zaginionych. Pewna pani w USA, ogłosiła, że władze Birmy wiedziały już wcześniej o tym, że taki huragan przejdzie przez kraj i nie poinformowały one mieszkańców. Za karę, za to wygłoszenie, władze tegoż kraju, nie przyjmą pomocy od Stanów i sprawa załatwiona, wszyscy zadowoleni.
Ta pomoc, to jest jednak ciężka sprawa, gdyż ponoć korupcja i siła władzy zabiorą te wszystkie paczki, co przylecą z pomocą poszkodowanym i wydadzą tylko część, bądź w ogóle, gdyż władza coś jeść musi.
Może, teraz MKOl ogłosi, że w owym kraju odbędzie się olimpiada, a reżim wówczas zmieni nastawienie i będą bardziej dzieci kwiaty, niż żelazna ręka sprzedająca się tylko za many many.
W dodatku w dniu wczorajszym, napastuje nas seksafera, ciąg dalszy historii, tym razem w sądzie, można by rzec, że niezły serial z tego wyjdzie z pięknym happy endem, czyli senatorstwo A. Leppera w RP, który między czasie stał się mormonem i wraz ze wszystkimi swoimi kobietami z partii wychowuje liczną gromadkę dzieci. To jest jedna opcja…
Sprawa dopiero się rozpoczęła i możemy sobie gdybać, sprawa zamknięta przed mediami, przez co niektórzy politycy w swoich wypowiedziach podkreślili, że po przeczytaniu akt, nie dziwią się sądowi, że utajnił sprawę przed opinią publiczną. Ponoć takie tam są obrzydlistwa, że nawet po 23 nie można by było tego puszczać w normalnych mediach. Ot akty i pornografia. Czekamy i śledzimy wydarzenia w naszych niekochanych mediach.
Na koniec, nasunęła mi się myśl, a pro po polityki, orędzia zacnego premiera, nowych projektów ustaw i komentarzy od wesołej bandy z piaskownicy opozycyjnej. Chodzi dokładnie o to, że szanowna opozycja, ciągle twierdzi, że premier kontynuuje założenia, politykę poprzedniego rządu. Oczywiście, że to robi, tylko, że właśnie robi a nie tylko mówi. Bo gdyby wcześniej ktoś zaczął robić, to by wyborów nie było, pieniądze zaoszczędzone, a lud by się cieszył, a nie gwoździe wbijał…
Do następnego, może już zdrowszy będę…
