Kategorie: Kultur(w)a, Myśl, sztukaTagi: , , , bezpośrednik

P jak Presja

P jak Presja

Do premiery spektaklu „Myśli…” Teatru Tańca KOINSPIRACJA zostały już dwa dni i pojawiły się pierwsze oznaki stresu.

Jak zawsze podczas przygotowywania premierowych spektakli, pojawiły się problemy. Chyba powinnam się przyzwyczaić… Piszę o sobie, ale wszyscy członkowie KOINSPIRACJI nie dość, że zdają sobie z tego sprawę, to i tak zawsze przyprawia to połowę o migreny, a drugą o mdłości.

Od świateł, które powinniśmy ustawiać od niedzieli, a dopiero dzisiaj ujrzały układ, w którym powinny się końcowo znajdować (jutro i tak pewnie dojdą zmiany – zmiana to podstawa) po cięższe lub lżejsze kontuzje z naszej strony – tancerek. Kolana i łokcie po licznych przewrotach na nie-do-końca-wypolerowanej podłodze są trochę pozdzierane, ale można z nimi żyć.

Gorzej jednak, gdy nie wytrzymują nerwy… Mnie dzisiaj poszły…

892261_457881067625067_869533112_o

Bycie artystą to naprawdę ciężki kawałek chleba. Wypruwamy sobie żyły od kilku dłuugich i ciężkich miesięcy, by pokazać najlepsze 45 spektaklowych minut, a często mały drobiazg wszystko rozwala w ciąg mili-sekundy. I nie musi być to wybuch bomby atomowej – wystarczy za mało skupienia, problemy w pracy… Mnie dzisiaj wytrąciło to kompletnie z równowagi.

Ale co w takiej sytuacji robić? Ja się rozkleiłam, po czym dałam sobie w twarz i… Wróciłam do próby.

Jutro już generalka. Nie będzie miejsca na małe potknięcia, niewykończenia ruchu, niedociągnięcia w choreografii. Musi być „prawie” perfekcyjnie. Prawie, bo to spektakl o kobietach, ich wzajemnych relacjach i myślach… A nie znam kobiety (poza amerykańskimi serialami) które byłyby idealne.

Zapraszam więc na nieidealny spektakl o „Myślach…”. Tylko proszę, żeby nie nadinterpretowywać tytułu. Bo pod koniec wszystko wywraca się do góry nogami. I to w dodatku na stole!

Podziel się:

Paulina Grochowska

Paulina Grochowska to współczesna, kobieca wersja Dr Jekyll'a i Mr Hyde'a. Za dnia specjalista ds. marketingu i PRu, po prawie - wieczorami zamienia się w "sceniczną bestię". Jest poznańską artystką: tancerką, choreografem, performerem i aktorką. Związana rodzinnie z Teatrem Tańca KOINSPIRACJA oraz Teatrem Strefa Ciszy. Wkurza się, gdy pytają ją o dowód w Żabce, choć grywa osiemnastolatki. W skrócie: chodzi w różowych okularach i nadal wierzy, że może zbawić świat.

Machnij komentarzem.