Nie jestem specjalistką od pisania o muzyce – niestety.
Muzykę kocham słuchać i ciężko mi ją ubierać w słowa.
Praktycznie nigdzie nie ma artykułów o Parov Stelar, dlatego staram się wyrzeźbić słowa zachęcające do odsłuchania, wsłuchania się w ich muzykę.
Od około dwóch lat oczarowana jestem ich twórczością .
Zespół gra muzykę nawiązującą do lat 20-stych.
Jedne kawałki przenoszą nas w czas swing’u, inne całkiem nowoczesne aranżacje electro i breakbeat.
Ciężko jest ich zaszufladkować.
Każda płyta zaskakuje, kawałki osadzone są często w niejednoznacznych ramach.
Cudowne dźwięki trąbki lub głęboki bas.
Można się zasłuchać, poddać i zobaczyć historie, które opowiadają nam artyści.
A historie są tak różne, jak wiele pomieści ich nasza wyobraźnia i jak wiele oddadzą nam nasze emocje.
Raz przenoszą słuchacza w frywolny czas lekkiej zabawy, innym razem w głębokie uczucia i nostalgię.
Jedno jest pewne – nigdy nie są to utwory płytkie, płaskie.
Ja latam odsłuchując którąkolwiek z płyt.
Zespół gra muzykę nietuzinkową, niebanalną i zdecydowanie wciągającą.
Właśnie wyruszają w trasę z nową płytą „The Princess”
Zobaczcie, gdzie można ich usłyszeć na żywo.
http://www.ticketpro.pl/jnp/muzyka/827399-parov-stelar-band.html
Będą w Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu i Warszawie.
Polecam gorąco.