Nie da się ukryć, minął już 1 [słownie: jeden] rok i pięć miesięcy odkąd Niecodziennik Niekulturalny pojawił się w sieci. I nie da się ukryć, w pewnym stopniu zrobiło się sentymentalnie. Przez ten czas nakreśliliśmy sobie kierunek: promocja kultury niezależnej co jest trzonem naszego serwisu i czego nie da się ukryć, zebraliśmy rzeszę stałych czytelników i promujemy wspaniałych i utalentowanych ludzi – czego więcej chcieć?
Przez cały ten czas dojrzewaliśmy, eksperymentowaliśmy i obserwowaliśmy, raz po raz wyciągając wnioski, których następstwem jest ten wpis, pierwszy, o zmianach, które następować będą w najbliższym czasie. Oczywiście wszystko to w świetnie znanej skali od najmniejszych do największych (i zmiana wyglądu nie jest tu ostatnim etapem na pewno).
Po co te zmiany, o których wspominałem już w życzeniach noworocznych? Gdyż dojrzewamy, chcemy być dla Was bardziej dostępni, przejrzyści i atrakcyjni pod każdym niezależnym względem. A po za tym zmiany w takim przypadku, zawsze są na korzyść…
Co zatem dzisiaj Wam przygotowaliśmy na dobry początek?
Porządkujemy kategorie i treści. Jest to najmniejsza zmiana i chyba najbardziej delikatna ze wszystkich, ale dzięki niej opanujemy trochę niemały burdel we wpisach i kategoriach, nie wspominając już o głębszych gałęziach tego drzewa. To co widzicie na obrazku to finalny wygląd kategorii, z małym przeciekiem layoutu. W tym wydaniu bez sylwetek, gdyż z tym będziemy się rachować w innej przestrzeni i czasie.
Będziemy zmieniać się na Waszych oczach, oczekując oczywiście jakiegoś odzewu gdyby coś nie bujało i hulało, wierzymy, że finalny produkt nie tyle Was zaskoczy ale i będzie się podobał bardzo (innego wyjścia nie ma). Aha i żeby nie było, nikt nas nie wykupił, a zmiany wprowadzamy sami (bo umiemy).
I muzyczka na koniec…