Ostatnio byłem w domu.
Po raz pierwszy od wielu miesięcy tydzień czasu spędziłem w Kołobrzegu.
To trochę jak podróż w czasie…tyle znajomych miejsc, twarzy, wspomnień. Wszystko to mimowolnie wywołało sentymentalnego tripa. No, może nie do końca mimowolnie…
Czytaj więcej »