I oto odpowiedź Poznania na sławny Projekt Warszawiak. Na tą odpowiedź czekało wielu, jak wyszło, oceńcie sami.
Pytanie, czy będzie kolejne miasto? Może pora na Kraków lub Wrocław?
Dla przypomnienia:
I oto odpowiedź Poznania na sławny Projekt Warszawiak. Na tą odpowiedź czekało wielu, jak wyszło, oceńcie sami.
Pytanie, czy będzie kolejne miasto? Może pora na Kraków lub Wrocław?
Dla przypomnienia:
Czy pamiętacie taki krótko metrażowy film co się nazywał Sztuka spadania? Zapewne tak, gdyż kto nie śledzi poczynań naszego wspaniałego twórcy jakim jest Tomasz Bagiński. Otóż film porywał nie tylko animacją, ale i utworem zespołu Fanfare Ciocărlia. Dynamizm, trąbeczki, energia, to były te elementy, które nie tylko nadały rozpędu animacji, ale i wywoływały wiele różnych pozytywnych uczuć.
Słowo energia jest tutaj kluczem, a zespół Remont Pomp, który niedawno wydał płytę o znakomitej nazwie Złota Platyna jest całkowitym przeniesieniem słowa w czyn. Zapraszam do recenzji.
W tym roku ruszyła kampania społeczna Legalna Kultura, stworzona przez fundację o tej samej nazwie, pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Głównym celem akcji jest edukacja społeczeństwa odnośnie legalnych źródeł pozyskiwania owej kultury, tj. filmów, muzyki, sztuki, prasy i literatury.
Dziś mamy dla Was niebywałą produkcję filmową i to nie dlatego, że trwa 32 minuty i można ją w całości zobaczyć na YouTube. Niebywałą w sensie tematu, fabuły i zakończenia. Warto zobaczyć.
Przy okazji produkcji filmowej w reżyserii Pawła Jóźwiaka-Rodana wszczęta została akcja Moje 89+ Pokolenie, która zachęca do nakręcenia filmu o swoim pokoleniu 89+, odpowiadając na pytania, podobne do tych jakie zadał Krzysztof Kieślowski w Gadających Głowach, a mianowicie: Kim jesteś?… Jakie masz marzenia?… My także zachęcamy do wzięcia udziału w ciekawej akcji, jednocześnie wymyślając lub kończąc na pewno inaczej niż główny bohater filmu….
Co myślisz o swoim pokoleniu? Smacznego!
Jakiś czas temu zastanawiałem się, gdzie podział się stary, dobry Guy Ritchie i okres jego świetności Porachunków i Przekrętu. Teraz już wiem… jeździł do Norwegii, zmieniał nazwisko na Morten Tyldum i kręcił film Łowcy Głów.
A całkiem poważnie, Morten Tyldum, znany wcześniej jako reżyser wspaniałego filmu Kumple, wrócił i to w wielkim stylu, w stylu za którym wielu oglądało się od dawna i tęskniło za thrillerem z dawką mocnego humoru… a może mocnego humoru z dawką thrillera..?
Powracam z uczuciem zniesmaczenia do agresywnej wymiany zdań na temat ostatniego filmu Jerzego Hoffmana Bitwa warszawska 1920, a robię to, ponieważ uważam, że, dyskusja ta, jakiegokolwiek by nie reprezentowała poziomu, jest bardziej niż potrzebna.
Bywa i tak w tych czasach, że nowe rzeczy będą nam się kojarzyć z czymś co już kiedyś i widzieliśmy i słyszeliśmy. Na pierwsze ucho stwierdziłem Beirut, ale coś zbyt mocno elektroniczny podkład, słucham dalej… coś równie fantastycznego, ale to nie nasz utalentowany chłopiec, ktoś całkiem inny… Dalej już było tylko inaczej i coraz lepiej…
Tak wiem, że coś mi mogło na ucho nadepnąć i skojarzyć się w ten właśnie sposób. Kto to był?
Był to Son Lux na elektryzującej płycie We are rising i właśnie tego niesamowitego artystę chcę wam dzisiaj przybliżyć…