Niecodziennik Niekulturalny
  • Kontakt
  • Subskrybuj kanał RSS
  • Start
  • Magazyn
  • Info
  • WSZYSTKO
  • Myśl
  • Kultur(w)a
  • Dzieje się
  • Backstage

Scena na Piętrze w Poznaniu zaprasza we Wrześniu!

Scena na Piętrze w Poznaniu zaprasza we Wrześniu!
Dodano: 10.09.2014  w: poznań, sztu(cz)ki, wydarzenia Brak komentarzy » Autor: NN

W imieniu swoim i Sceny na Piętrze w Poznaniu, zapraszamy na jedyny w swoim rodzaju wrześniowy repertuar…

Czytaj więcej »

Ten rok z miesiąca na miesiąc zaskakiwał bardziej – czyli podsumowanie 2013

Ten rok z miesiąca na miesiąc zaskakiwał bardziej – czyli podsumowanie 2013
Dodano: 30.12.2013  w: aktualności, film, muzyka, sztuka Brak komentarzy » Autor: Piotr Siwiński

Kolejny rok mija, zaskakujący i dobry. Zaskakujący dlatego, że dużo dobrych polskich zespołów i artystów pojawiło się na horyzoncie, a w dodatku wydali niesamowite albumy, w których to zasłuchuje się do dzisiaj. Kinematografia za to, jakoś nie zaskoczyła, co można zauważyć po częstotliwości pojawiania się recenzji na naszej stronie, po prostu aż nie chciało się pisać. Dobry, bo dużo się wydarzyło i w naszym serwisiątku i poza nim. Ale od początku…

Czytaj więcej »

Niedzielne rozmyślania pociągowe: performance i dialog

Dodano: 22.10.2013  w: Kultur(w)a, Myśl, sztuka Brak komentarzy » Autor: Paulina Grochowska

Jadę pociągiem i rozmyślam. Nad 15 minutami, które zmieniły wczoraj mój sposób myślenia. Chociaż nie same 15 minut, ale tych wiele godzin dialogu, które toczył się tuż po.
Właśnie wracam z projektu La Macedora  w Warszawie. W ramach projektu można było zaprezentować swoją pracę w procesie – czyli jeszcze niedokończone dzieło, które nie ma określonego kształtu. Miałam pewien pomysł w głowie. Od prawie roku. I jak wiele moich pomysłów czekał na zrealizowanie. Brakowało tylko bodźca.

Bodziec znalazł się pod koniec października. Na FB dowiedziałam się o La Macedorze i wysłałam zgłoszenie. Jakie było moje zdziwienie, jak dostałam odpowiedź, że chcą zobaczyć moje „solo”, a jeszcze bardziej, gdy zobaczyłam swoje nazwisko na stronie www.taniecpolska.pl. Tej mieszanki dumy i strachu nie czułam już od dłuższego czasu. Nagle okazało się, że w tydzień muszę zrealizować pomysł, który był tylko w mojej głowie. Bez możliwości wejścia na salę…

Mój pokój zamienił się z powrotem w bunkier z wyznaczonym kwadratem na ćwiczenia. Jedyny feedback otrzymywałam od lustra, które było moim cichym towarzyszem każdego „wolnego” wieczoru. A nie mam ich za wiele.

W Warszawie ćwiczyłam ile się dało. Ale wielu rzeczy i tak nie byłam w stanie przewidzieć. Jak się zachowają rekwizyty? Jaka będzie reakcja publiczności? Jak ja się zachowam?

1294370_553530354718078_849107967_o

Do Centrum w Ruchu na warszawskim Wawerze nie przyszło wiele osób. Ale to i tak wystarczyło, żebym chodziła po ścianach i obgryzała paznokcie. Kolejne moje „dziecko” będzie przychodziło na świat! Artystyczne dziecko! Przeze mnie zaczęło się wszystko z 20 minutowym opóźnieniem, ale nie żałuję. Kurczaki przyszły!!

Głównym założeniem La Macedory jest dialog. Dlatego się ucieszyłam, jak po wszystkich pokazach mogliśmy na spokojnie usiąść i po prostu podzielić się naszymi przemyśleniami, skrawkami myśli, odczuciami. Mogliśmy zadawać pytania i odpowiadać pytaniami. I niekoniecznie uzyskać odpowiedź – chodziło o pobudzenie nas oraz my siebie samych – do dalszych poszukiwań, do zmiany i przekształceń, na które sami byśmy nie wpadli.

Rozmawiałam z performerami – specjalistami w swojej dziedzinie, ludźmi sztuki, aktorami, muzykami, tancerzami i zwykłymi ludźmi, którzy po prostu przyszli coś zobaczyć. Ostatnie zdanie usłyszałam od kumpla, który użyczył mi swojej kanapy, o 3 nad ranem.  I cały wyjazd mogę określić jednym zdaniem: Było warto!

Uziemiona – niemoralnie zachwalająca recenzja

Uziemiona – niemoralnie zachwalająca recenzja
Dodano: 27.03.2013  w: aktualności, sztuka Brak komentarzy » Autor: Piotr Siwiński

Dobrze jest wracać do domu i zastanawiać się nad publicznym zachwalaniem jednej z naszych redaktorek, która popełnia sztukę non stop, czerpie się od niej motywację, a dodatkowo jest się na jej własnym autorskim przedstawieniu, nie premierowym, bo premiera była dużo wcześniej.

Czytacze drodzy, oto nasza redaktorka Paulina Grochowska (Groszeq) i jej Uziemiona.

Czytaj więcej »

TAZM – Milczenie światła i wybrzmienie ciszy

Dodano: 05.03.2013  w: sztuka Brak komentarzy » Autor: Paulina Grochowska

Podczas mojego weekendowego odchamiania się postanowiłam nadrobić zaległości spektaklowe. Takim sposobem trafiłam na spektakl „Tazm – milczenie światła” Teatru Rosa w reżyserii Grzegorza Ziółkowskiego .

Do dziś nie potrafię powiedzieć na podstawie jakiej powieści, czyich wspomnień był spektakl. Imiona, nazwiska, daty jako pierwsze ulatują z mojego umysłu niczym podgrzany do temperatury wrzenia alkohol.

Ale wspomnienie oczu bohaterów pozostało…

Czytaj więcej »

Art in Practice – w Browarze o sztuce

Dodano: 27.02.2013  w: Kultur(w)a, styl(i)owo, sztuka Brak komentarzy » Autor: Paulina Grochowska

Dzisiaj byłam na pierwszym warsztatach z serii Art in Practice w Starym Browarze, organizowanym przez Art Station Foundation. Chwytliwa nazwa, szczególnie dla mnie, gdyż razem z moim teatrem tańca jesteśmy na drodze do założenia własnej fundacji. Trzymajcie kciuki!

Tak jak temat mnie od jakiegoś czasu interesował, to cena za warsztaty niestety nie. Dla osoby oszczędnej 25 złotych może się spokojnie przełożyć na dwa porządne obiady w godzinach czasu pracy. Więc jak tylko pojawiła się informacja o konkursie, w którym można było wygrać wejściówkę  – bez zastanowienia wzięłam udział, nie wierząc za bardzo w wygraną. Los się jednak uśmiechnął.

Czytaj więcej »

Tralfamadoria – pająk czy myśl zbłąkana?

Dodano: 16.12.2012  w: sztuka Brak komentarzy » Autor: Paulina Grochowska

Nie oglądałam ostatnio wielu spektakli. Prawdę mówiąc nadal twierdzę, że sztuka Terpsychory w Polsce nadal raczkuje, a od raczkowania do tańczenia droga długa… Więc gdy koleżanka namówiła mnie na spektakl Izabeli Chlewińskiej „Tralfamadoria” podczas Polskiej Platformy Tańca, podeszłam do tego z ciekawością i pewnym zmieszaniem. W Polsce mało powstaje dobrych rzeczy, a po niesmaku z poprzedniego dnia i performancem wystawiany przez moją grupę KOINSPIRACJA kilka godzin później nie chciałam zmarnować swojego czasu.

Czytaj więcej »

Kibice – 28.05 – Scena na Piętrze (Poznań)

Kibice – 28.05 – Scena na Piętrze (Poznań)
Dodano: 23.05.2012  w: sztu(cz)ki Brak komentarzy » Autor: NN

Scena na Piętrze w Poznaniu zaprasza na sztukę teatralną:

Kibice

która odbędzie się 28 maja 2012r. o godzinie 19:00.
Na scenie zobaczymy wspaniałych: Agnieszkę Sitek, Tomasza Mędrzaka i Cezarego Morawskiego.

Czytaj więcej »

Już nie lubię teatru

Już nie lubię teatru
Dodano: 03.05.2012  w: Myśl, sztuka Brak komentarzy » Autor: Kat Tyszkiewicz

Usłyszałam te słowa w antrakcie najnowszego spektaklu Mai Kleczewskiej, wystawianego na deskach warszawskiego Teatru Narodowego. Uderzyło mnie również to, że w tamtym momencie zgadzałam się z nimi w stu procentach.

Zacznę jednak od początku: w rodzinnym domu teatr był zawsze, mniej lub bardziej obecny, podobnie jak film i szeroko pojęta kultura. I chyba nie skłamię, że jedyny podział stosowany wobec tych, jakże ważnych, działów życia cywilizowanego człowieka, opierał się na naszych prywatnych gustach. Nie istniał, a przynajmniej nie w mojej dziecięcej świadomości, ani mainstream ani to, co z jakiegoś powodu znajduje się poza nim. Czytałam więc (niemal równolegle), sagę Małgorzaty Musierowicz i Z szynką raz! Bukowskiego. Wciągał mnie Inny świat Herlinga-Grudzińskiego i rzeczywistość stworzona przez Sapkowskiego. Podobnie sprawa miała się z filmami i teatrem – chłonęłam, uczyłam się, próbowałam rozumieć. Aż do teraz.

Czytaj więcej »

Kolacja Na Cztery Ręce – Scena na Piętrze (Poznań)

Kolacja Na Cztery Ręce – Scena na Piętrze (Poznań)
Dodano: 28.03.2012  w: sztu(cz)ki Brak komentarzy » Autor: NN

Scena na Piętrze w Poznaniu zaprasza na sztukę teatralną:

Kolacja na Cztery Ręce

która odbędzie się 2,3 i 4 kwietnia 2012r. o godzinie 19:00.
Na scenie zobaczymy wspaniałych: Leszka Zduń, Przemysława Stippa i Rafała Odrobinę.

Czytaj więcej »

Scenki z Zoszczenki – Scena na Piętrze (Poznań)

Scenki z Zoszczenki – Scena na Piętrze (Poznań)
Dodano: 10.03.2012  w: sztu(cz)ki Brak komentarzy » Autor: NN

Scena na Piętrze wraz z nami zaprasza serdecznie na spektakl:

Scenki z Zoszczenki

który odbędzie się 19.03.2012r. o godzinie 19:00.
Na scenie zobaczymy wspaniałych:  Beatę i Artura Beling, Wojciecha Czarnotę, Sławomira Krzywiźniaka, oraz Ludwika Schillera.

Czytaj więcej »

Świr pojechany

Dodano: 09.03.2012  w: sztuka Brak komentarzy » Autor: Paulina Grochowska

Niby nie powinnam pisać, czy recenzja jakiegoś spektaklu odzwierciedlała w pełni odczucia publiczności, gdyż sama brałam w nim udział. A co za tym idzie, zawsze będę podświadomie bronić takiego spektaklu, żeby jak najdłużej został na afiszach oraz pojawił się na deskach w kolejnym sezonie.

Tak więc opera „Dzień świra” w reż. Igora Gorzkowskiego na podstawie libretta Filipa Hadriana Tabęckiego wystawiany w Teatrze Wielkim Operze Poznańskiej.

Opera jak to opera – mnóstwo śpiewu, nie zawsze rozumiane słowa i zazwyczaj klasyczne nadmuchanie i wielki poklask. Nie tym razem. Spektakl został przez Wyborczą zmieszany z błotem. Dosłownie i w przenośni.

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36000,11059218,_Dzien_swira__w_operze__Grafomania_i_efekciarstwo.html

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,11059196,Ku____ja_pier_____Czyli_prowincjonalny_kicz_w_operze.html

Ale jak można napisać recenzję spektaklu na podstawie próby generalnej? I to w dodatku po generalne, na której wszystko się posypało. Soliści zapominali tekstów, były przerwy pomiędzy sekwencjami, a ruchy jeszcze nie wyćwiczone. Tego dnia nie wyszło nic…

Dlatego też Dyrektor Opery zażądał przeprosin. I je otrzymał.

Rzeczypospolita nie była tak drastycznie na Nie, a nawet odniosłam po przeczytaniu recenzjo dosyć optymistyczne wrażenie z całości.

http://www.rp.pl/artykul/467802,800312-Prapremiera-Dnia-swira-w-Teatrze-Wielkim-w-Poznaniu.html

Choć moja opinia i tak będzie inna. Bo zupełnie inaczej stoi się po tej drugiej stronie. Na deskach, gdzie czuje się energię z widowni, a głos wibruje od podniecenia, każda chwila jest jak zupełnie z innej bajki. Szczególnie przy takim przedsięwzięciu, w którym na samej scenie występuje około 60 osób, a związki zawodowe komplikują tylko ilość i jakość prób. Gdy choreograf ruchu scenicznego jest na skraju załamania, a reżyserowi opadają ręce, bo „niedługo premiera, a znowu coś nie wychodzi”.

Gdy po ostatnim ukłonie padły brawa, a na foyer ludzie podeszli, uścisnęli mi ręce mówiąc po prostu: „dziękuję” – to mi w zupełności wystarczyło. Bez dodatkowego poklasku na pierwszej lub drugiej stronie Rz lub Wyborczej.

 

Poprzednie wpisy
  • ostatnie komentarze

  • archiwum

    • październik 2014
    • wrzesień 2014
    • lipiec 2014
    • czerwiec 2014
    • maj 2014
    • kwiecień 2014
    • marzec 2014
    • luty 2014
    • styczeń 2014
    • grudzień 2013
    • listopad 2013
    • październik 2013
    • wrzesień 2013
    • sierpień 2013
    • lipiec 2013
    • czerwiec 2013
    • maj 2013
    • kwiecień 2013
    • marzec 2013
    • luty 2013
    • styczeń 2013
    • grudzień 2012
    • listopad 2012
    • październik 2012
    • wrzesień 2012
    • sierpień 2012
    • lipiec 2012
    • czerwiec 2012
    • maj 2012
    • kwiecień 2012
    • marzec 2012
    • luty 2012
    • styczeń 2012
    • grudzień 2011
    • listopad 2011
    • październik 2011
    • wrzesień 2011
    • lipiec 2011
    • marzec 2011
    • grudzień 2010
    • październik 2010
    • sierpień 2010
    • lipiec 2010
    • czerwiec 2010
    • maj 2010
    • marzec 2010
    • luty 2010
    • styczeń 2010
    • grudzień 2009
    • listopad 2009
    • październik 2009
    • wrzesień 2009
    • sierpień 2009
    • lipiec 2009
    • czerwiec 2009
    • maj 2009
    • kwiecień 2009
    • marzec 2009
    • luty 2009
    • styczeń 2009
    • grudzień 2008
    • sierpień 2008
    • lipiec 2008
    • czerwiec 2008
    • maj 2008
    • kwiecień 2008
    • marzec 2008
    • styczeń 2008
    • grudzień 2007
    • listopad 2007
    • październik 2007
    • sierpień 2007
    • lipiec 2007
    • czerwiec 2007
    • maj 2007
    • kwiecień 2007
    • marzec 2007
    • luty 2007
    • styczeń 2007
    • grudzień 2006
START | INFORMACJE O SERWISIE | MANIFEST | KONTAKTdo góry
2011-2023©Niecodziennik Niekulturalny | Dumnie wzmocnione przez WordPress, oraz inne używki... | Projekt i wykonanie: EMPART